Najnowsza kuchnia/Leguminy gorące i zimne/Pomada do ciast i tortów
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Najnowsza kuchnia |
Rozdział | Leguminy gorące i zimne |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1903 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały rozdział Cały tekst |
Indeks stron |
141. Pomada do ciast i tortów. Funt cukru w kawałkach zwilżyć wodą, a gdy się rozpuści, zagotować kilka razy, gdy syrop zacznie gęstnieć, wlać łyżkę octu i gotować tak długo, dopóki z tego płynu za dmuchnięciem lub za wypróbowaniem w palcach, nie pokażą się grube ciągnące się nici. Łatwo się a tem przekonać, gdy zanurzywszy łyżkę drewnianą w syropie, zdmuchniemy z niej cukier, gdy polecą piórka, to cukier osiągnął stopień żądany – wtenczas go skropić zimną wodą i odstawić do zastudzenia; gdy do połowy przestygnie, mieszać łyżką drewnianą aż się utworzy masa biała i gęsta jak kit; wyłożyć ją na stół, dobrze wygnieść ze wszystkich stron, następnie zachować w suchem miejscu, używając w miarę potrzeby. Taką masę używają cukiernicy do robienia czekolady i różnych pomadek. Chcąc jej użyć do polewania tortów lub ciast, trzeba potrzebną ilość tej pomady włożyć do rondelka, rozprowadzić małą ilością wody (na ½ funta pomady kieliszek wody), dodać zapachu, zastosowanego do ciast, n. p. araku, maraskino, wanilii, skórki pomarańczowej, lub kilka łyżek kakao w proszku, a będzie polewa czekoladowa. Jeżeli się dodaje płynu, to wody już brać nie trzeba; mieszać na wolnym ogniu aż się zrobi masa zawiesista, nie gotując jej, gdyżby się zepsuła, wtenczas ciepłą polać tort lub ciasto, a polewa ta w mgnieniu oka skamienieje. Polewa ta może być kawowa, wtenczas zamiast wody, rozprowadzić ją kawą świeżo sparzoną; a można ją zrobić różową, zieloną lub pomarańczową, wlewając, już po rozprowadzeniu wodą i po dodaniu zapachu, kilka kropel stósownej farby.