<<< Dane tekstu >>>
Autor Wacław Potocki
Tytuł Nowa moda druku
Pochodzenie Wety Parnaskie
Wydawca S. Lewental
Data wyd. 1880
Druk S. Lewental
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Nowa moda druku.

Pochołek choć mu nieraz bezpieczeństwo ganią,
Zawsze się w rzecz lub z panem lubo wdawał z panią.
Mówiliśmy coś z grzeczną damą ode dworu,
Aż mój służka, jak tuż był, wnet do rozhoworu.

Owa gdy ją chciał w pewnéj materyi ćwiczyć,
Toż precz, boś błazen i trzech nie umiałbyś zliczyć;
A ów: umiem, darmo mię Wmć błaznem mieni.
Tu pani chyżo kredki dobywszy z kieszeni,
Trzy laseczki na stole napisze wyraźnie.
Kiedyś — rzecze — tak mądry, porachuj-że, błaźnie.
Zliczy ów trzy, a pani: jeszcze koniec nie tu,
Zrób z tych trzech zaraz dziewięć. Takiego sekretu
Nie rozumiem — odpowie — zrób go Wmć sama.
Toż uderzywszy dłonią w owe kreski dama,
Pokaże mu drugie trzy, i takim-że razem
Trzaśnie go bez zakładu w tłustą gębę płazem.
Kazawszy dać zwierciadło, niechaj, prawi, patrzy,
Na stole i na dłoni i swéj gębie ma trzy,
Trzy razy trzy, takowym dziewięć będzie drukiem.
Potem wódki kieliszek dała munsztułukiem.
A rozprawniś nieborak wziąwszy w pysk tak marnie,
Dyabeł — rzecze — bez prasy wymyślił drukarnię.