Ołtarzyk polski katolickiego nabożeństwa/Psalmy pokutne
←Różaniec o Najsłodszém Imieniu Jezus | Ołtarzyk polski katolickiego nabożeństwa Psalmy pokutne |
Psalm (6) pierwszy pokutny→ |
PSALMY POKUTNE.
NAUKA.
W takiéj cenie i władzy te psalmy starowieczni Doktorowie mieli, że nietylko je osobliwym wykładem objaśniali i ozdabiali, ale téż sami ich chętnie i nabożnie używali. Mianowicie o św. Augustynie napisał Possydoniusz, Biskup Kalamineński, że będąc blizkim rozłączenia się z tym światem, kazał sobie podać psalmy pokutne, i z rzewnym płaczem często je w chorobie czytał. A to rad mawiał, (jako tenże Possydoniusz świadczy) że i ten, któryby na się grzechu ciężkiego nie czuł, bądź duchowny, bądź świecki, by téż najlepszy, nie powinienby bez pokuty schodzić z tego świata. Bo tak są straszliwe sądy Pana Boga naszego, że gdyby zasiadł na sąd ściśle i nazbyt i surowo ze stworzeniem, nie usprawiedliwiłby się przed oblicznością Jego żaden człowiek. Te psalmy niektózy tak rozdzielają, że każdy jako odpowiednie lekarstwo jednemu z siedmiu grzechów głównych ma służyć. Lecz twoje niech to będzie najgłówniejsze staranie, abyś w używaniu tych psalmów czterech owych pożytków szukał, które wymienia Dyonizyusz Kartuzyanin, okazałéj nauki i cnoty teolog, tj. abyś się w nich, jako w zwierciadle samemu sobie przypatrywał, abyś ciężkość i sprośność grzechów prorocką nauk pobudzony w sercu rozbierał, abyś się srogich sądów Pańskich, których tam często dotykają, lękał, a nakońiec abyś surowy gniew Pański z Dawidem przebłagał. Od téj zaś dobréj woli zależeć będzie za pewne grzechy, z tych siedmiu psalmów mianowicie, mówić ten, który zechcesz. To téż niechaj nie uchodzi twéj uwagi, że wszystkie te pokutne psalmy początek smutny mają, koniec zaś wesoły. Bo to niemała rzecz z Bogiem wojnę wieść: a nie lada szczęście w Jego łskę znowu przyjść: tamta rzecz trwogę, a ta zaś niewysłowion pociechę sercu przynosi.
ANTYFONA.
Nie racz pamiętać Panie, na występki nasze, albo rodziców naszych; i nie racz nas karać za grzechy nasze.