[11]2. O DUSZACH.
Wstały dusze, zapłakały,
I na smętarz zawołały:
„Smętarz, smętarz, przyjmij ty nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas“.
— „A wyśta się nie słuchały,
W wszelkim grzechuśta ostały“[1].
Wstały dusze, zapłakały,
I na kościół zawołały:
„Kościół, kościół, przyjmij ty nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas“.
— „A wyśta się nie słuchały,
W wszelkim grzechuśta ostały.“
Wstały dusze, zapłakały,
I na ziemię zawołały:
„Ziemio, ziemio, przyjmij ty nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas“.
— „A wyśta się nie słuchały,
W wszelkim grzechuśta ostały.“
Wstały dusze, zapłakały,
I na lasy zawołały:
„Lesie, lesie, przyjmij ty nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas.“
— „A wyśta się nie słuchały,
W wszelkim grzechuśta ostały“.
Wstały dusze, zapłakały,
I na ogień zawołały:
„Ogień, ogień, przyjmij ty nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas.“
— „A wyśta się nie słuchały,
W wszelkim grzechuśta ostały“.
Wstały dusze, zapłakały,
I na wodę zawołały:
„Wodo, wodo, przyjmij ty nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas.“
[12]
— „A wyśta się nie słuchały,
W wszelkim grzechuśta o stały.“
Wstały dusze, zapłakały,
I na obłok zawołały:
„Obłok, obłok, przyjmij ty nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas.“
— „A wyśta się nie słuchały,
W wszelkim grzechuśta ostały.“
Wstały dusze, zapłakały,
I na piekło zawołały:
„Piekło, piekło, przyjmij ty nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas.“
A tam w piekle radzi byli,
I na szerz drzwi otworzyli.
Ten najstarszy paszczę rozdarł,
Wszystkie duszyczki pożreć chciał.
A one się tak przelękły,
Na kolana aż uklękły.
„Najświętsza Panno ratuj nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas“.
Najświętsza Panna usłyszała,
Czém najprędzéj przybieżała,
Płaszczykiem je swym odziała:
„Pietrze, Pawle, pójdź po klucze,
Roztwórz wrota, puść te dusze.“