O kobiecie i o miłości/Shaw Bernard

<<< Dane tekstu >>>
Autor George Bernard Shaw
Tytuł O kobiecie i o miłości
Podtytuł wybór myśli najznakomitszych pisarzy i myślicieli
Redaktor Kazimierz Bukowski
Wydawca Instytut literacki „Lektor“
Data wyd. 1922
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


BERNARD SHAW.

Niewolnictwo kobiet oznacza tyraństwo kobiet. Żadna czarująca kobieta nie zechce emancypować swojej płci: celem jej będzie skoncentrowanie władzy w rękach mężczyzny, ponieważ wie, że może go opanować. Jest równie mało zazdrosną o swoją nominalną wyższość, jak on byłby zazdrosny o siłę i szybkość swego konia.


Chytra i pociągająca „kobieta-niewolnica“ okazuje swoją siłę jako niewieścią nieśmiałość, swoją bezwzględność jako niewieścią niewinność, swoją bezkarność jako niewieścią bezbronność; prości mężczyźni zostaną przez nią usunięci w kąt, a mali mężczyźni rozbrojeni i przestraszeni. Można ją pobić jedynie brutalnym egoizmem lub jej własną bronią, której używania wielu mężczyzn uczy się z większą niż niewiasty zręcznością.


Kobiety zaczynają być znośne w towarzystwie w trzydziestym roku życia i poprawiają się, aż pogłębianie ich sumienia zostanie wstrzymane upadkiem ich zdolności. Ale wcześniej, niż w trzydziestym roku życia, zaczynają być pięknymi i w rzeczywistości utrzymują się niekiedy pod tym względem na wyżynach, zanim uzyska pierwszeństwo ich gadulstwo, pominąwszy złudę płci, w pierwszych chwilach milczącej sympatji inteligentnego zwierzęcia.


Kobiety muszą zapomnieć o fałszywych dobrych manierach ich niewolnictwa, zanim zdobędą prawdziwe dobre maniery swojej wolności.


Kobieta, jak Candida, posiada boski rozsądek: kocha nasze dusze, a nie nasze głupoty, próżności i złudy, albo nasze kołnierzyki i surduty lub cośkolwiek z błyskotek i szmatek, któremi się owijamy.


Powątpiewam, czy pomiędzy wszystkiemi idealistycznemi obrzydliwościami, które zatruwają nasze społeczeństwo, jest bardziej nędzna niż ta, która zmusza kobietę do samopoświęcenia się pod pozorem, że ono je lubi i nie uznaje ją za prawdziwą kobietę, skoro ośmieli się przeciwstawić.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Kazimierz Bukowski, George Bernard Shaw.