O kobiecie i o miłości/Strindberg August
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | O kobiecie i o miłości |
Podtytuł | wybór myśli najznakomitszych pisarzy i myślicieli |
Redaktor | Kazimierz Bukowski |
Wydawca | Instytut literacki „Lektor“ |
Data wyd. | 1922 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Widziałem w życiu wiele nędzy, ale nie widziałem nic bardziej nędznego, jak pogańska kobieta, która uwielbia swoje piękno.
Jeśli mężczyzna kocha swoją żonę, wówczas posiada ona wszelkie prawa do dobrego obchodzenia się z nią, jak długo zachowuje się przyzwoicie. Wszelkie gadanie o niesprawiedliwości względem kobiety, o jej ucisku, są nonsensem.
Dlaczego kobietę wyobrażają sobie mężczyźni jako sfinksa; tkwi w tem wiele przyczyn. Jest ona niezrozumiała, ponieważ dusza jej jest niewykształcona; myśli ona żołądkiem, wątrobą i macicą.
Powiada Plato, że mężczyzna i kobieta są dwiema połowami, które szukają się wzajemnie, aby stworzyć całość. Ale nie muszą być oni połowami, gdyż całość nie powstaje nigdy. Wydaje się to, jakby dwie trzecie szukało swego jednego trzeciego. To jest trudniej!
Mężczyzna powiada: kobieta i dom są to jedynie prawdziwe rzeczy. Ale jeśli kobieta powiada: mężczyzna i dom są to jedynie prawdziwe rzeczy, wówczas jest całkiem przeciwnie.
W kobiecie tkwi instynktowne pragnienie, aby w stosunku do mężczyzny okazać się niewinną.
Jeśli mężczyzna kocha kobietę, wówczas poświęca się.
Równouprawnienie ustawowe kobiety z mężczyzną nie może być nigdy przeprowadzone. A gdyby się je przeprowadziło, kobieta straciłaby tylko, gdyż mężczyzna musiałby się okazać szorstkim, jakby tego wymagała okoliczność.
Ponieważ stwórca dał kobiecie jeszcze silniejsze uczucie wstydu, niż mężczyźnie, dlatego ukrywa się lepiej od mężczyzny; i tego nie może on pojąć.
Mężczyzna może kochać kobietę i być jej przyjacielem; ale skoro tylko chodzi o kobiety, nie można z nią mówić, kłamie bezczelnie na ich korzyść, nie pozwala sobie nic wytłumaczyć, przeczy faktom.
Przedtem kobiety brały rozwód, aby być kokotami; teraz wychodzę za mąż, aby być kokotami! Oto jej rozwój!