O pianie morskiej
| <<< Dane tekstu >>> | |
| Autor | |
| Tytuł | O pianie morskiej |
| Pochodzenie | Krystalizacje cykl Róże dla Safony |
| Wydawca | J. Mortkowicz |
| Data wyd. | 1937 |
| Druk | Drukarnia Narodowa T-wa Wydawniczego |
| Miejsce wyd. | Warszawa |
| Źródło | Skany na Commons |
| Inne | Cały zbiór |
| Indeks stron | |
O PIANIE MORSKIEJ
I
Jakże pod chrześcijańskim modlić się błękitem
O ratunek w miłości, o zwycięstwo marzeń?
Nocą, najskryciej, jutrzni zwierzam się i skarżę,
Namiętnej gwieździe...
Ty, Safo, ku pomocy miałaś Afrodytę,
Spieszącą na wezwanie w łabędzim pojeździe!
Dziś jej niema. Wygnana, gorzka, gniewna, biała,
Runęła z wozem w pianę, z której ongiś wstała.
Zobacz też edytuj
