O rymotworstwie i rymotworcach/Część IX/I.

<<< Dane tekstu >>>
Autor Ignacy Krasicki
Tytuł O rymotworstwie i rymotworcach
Pochodzenie Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym
Wydawca U Barbezata
Data wyd. 1830
Miejsce wyd. Paryż
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron


CZĘŚĆ DZIEWIĄTA.
o
RYMOTWORCACH WSCHODNICH.

§ I.

Jak ludzkiego towarzystwa, tak nauk i kunsztów najpierwsze były początki w krajach wschodnich. Indów, Chaldejczyków, Egipcyan narody poprzedzając w wydoskonaleniu wszystkie inne, dały im z siebie i przykład i prawidła. Odległa starożytność zatraciła pierwiastkowe dzieła tych narodów, między któremi już były rymotworskie, tym bardziej o tym wątpić nie należy, ile, że te pospolicie poprzedzały inne; w tych nawet, które się pozostały, znajdują się ślady rytmowego ułożenia.
Na pierwszym wstępie uczyniła się wzmianka o xięgach pisma Bożego, między innemi o poemacie Joba czułem i przerażającem. Dzieło to chaldejskim językiem miało być pisane, i między najstarożytniejszemi wschodnich krajów rachować się powinno.
Xięgi prawodawcze Indów, Zend — Pazend — Abesta albo Vosta — Ezur — Wedam, językiem dawnym Zebani — Pechlevi pisane, wzorem rytmów są ułożone, jak się to ze świeżego ich tłumaczenia pokazuje. Persowie czciciele ognia, dawnych Persów religią i obrządki zachowujący, mają xięgi prawodawcy swego Zerdusta, którego Grecy, a na ich wzór Łacinnicy, Zoroastrem nazwali.
Sposób pisania wschodniego najpierwszy rzecz ukrywał w podobieństwach : stąd Apolog, albo w bajkach ukryte obyczajności prawidła. Pod jarzmem jedynowładców zostający pisarze, nieśmiejąc jawnie obwieszczać prawd, częstokroć panującym niedogodnych, ukrywali je w podobieństwach i przypowieściach. Druga przyczyna, takowego sposobu obwieszczenia prawdy, ta się być zdaje, iżby wdziękiem powieści okraszona, mile była przyjęła, wpajała się lepiej w pamięć młodzieży, tym bardziej gdy ją kształtne rytmu ułożenie podaje ku wiadomości.
Drugi sposób pisarzów wschodnich zasadza się na zwięzło ułożonych maxymach: te nakształt wyroków, im są krótsze w wyrazie, tym większą okazują dzielność i wdrażają się w pamięć.
Żywa imaginacya rozżarzona powietrza upałem, widoków wdziękiem, zgoła tem wszystkiem, cokolwiek kraj najpożądańszego mieć może, pismom wschodnim nadaje zbyt wygórowane niekiedy wyrazy; zdarzają się jednakże między niemi takowe, którym w mocy, i wdzięku nasze dostarczyć nie mogą.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ignacy Krasicki.