O rymotworstwie i rymotworcach/Część VI/Regnard
<<< Dane tekstu >>> | ||
Autor | ||
Tytuł | O rymotworstwie i rymotworcach | |
Pochodzenie | Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym | |
Wydawca | U Barbezata | |
Data wyd. | 1830 | |
Miejsce wyd. | Paryż | |
Źródło | Skany na Commons | |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI | |
| ||
Indeks stron |
Jeżeli do Moliera, innego w tym rodzaju pisania, przyrównywać można, Regnardowi ten zaszczyt należy. Lubo komedyj jego, ani styl, ani zamiar, ani ułożenie do tego stopnia, w którym są Moliera, nie dochodzą, żartobliwość jednak i wdzięk wyrazów, prawie jest równy, a w niektórych żywsza wesołość.
W młodym wieku uwiedziony chwalebną poznania różnych krajów ciekawością, w Afryce wolność utracił, i ledwo ją odzyskał; udał się zatem do krajów północnych i zajechał aż do Laponji z niektórymi podróży swojej towarzyszami, gdzie zbliżywszy się aż do morza Lodowatego, na górze zwanej Metawara, takowy na kamieniu rżnięty zostawił napis :
Gallia nos genuit, vidit nos Africa, Gangem
Hausimus, Europamque oculis lustravimus omnem,
Casibus et variis acti terraque marique.
Hic tandem stetimus, nobis ubi defuit orbis.
Wspomina, jak zwiedził Polskę, i z Gdańska do Warszawy przybywszy, odprawił podróż umyślną do Jaworowa, gdzie naówczas Jan III przemieszkiwał. Przyjęty mile, ze słodyczą tę chwalebną życia swojego okoliczność wspomina. Miedzy pozostałemi komedyami, pierwsze miejsce trzyma ta, którą o graczu napisał. Umarł w roku 1709, lat mając sześćdziesiąt dwa.