Oda I, 13 (Horacy, tłum. Siemieński, 1916)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Horacy
Tytuł Do Lidyi
Pochodzenie Ody Horacyusza
Wydawca Karol Sechorz
Data wyd. 1916
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Kraków
Tłumacz Lucjan Siemieński
Tytuł orygin. Cum tu, Lydia, Telephi
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


DO LIDYI.
XIII.
Cum tu, Lydia, Telephi.

Kiedy ty, Lidyo, różową szyję
I jak wosk białe Telefa ręce

Chwalisz — wątroba we mnie się wije,
Ze złości, jak wąż się kręcę.

I zmysły tracę, i zaraz blednę,
I łza po cichu z ócz się wykrada
Świadcząc, co cierpi ciało to biedne
Gdy je żar taki przejada!

Wre krew, ilekroć śród pijatyki
Białość twych ramion siniec znieważy,
Lub gdy zębami chłopczysko dziki
Całus wykąsi na twarzy.

Nie wierz — o jeśli mam trochę wiary
Temu, co słodki całus zbezczeszcza;
Wszak w piątej części swoje nektary
W nim dobra Wenus umieszcza.

Trzykroć szczęśliwi! węzłem złączeni
Nierozrywanym niezgodą żadną —
Takich kochanków nic nie odmieni,
Dopóki trupem nie padną.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Horacy i tłumacza: Lucjan Siemieński.