Pamiętasz? W skalnej mieszkaliśmy grocie
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Miłość wieczna |
Podtytuł | Pamiętasz? W skalnej mieszkaliśmy grocie |
Pochodzenie | W słońcu |
Wydawca | Księgarnia św. Wojciecha |
Data wyd. | 1930 |
Druk | Drukarnia św. Wojciecha |
Miejsce wyd. | Poznań |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
MIŁOŚĆ WIECZNA
Żonie ukochanej poświęcam.
Pamiętasz? W skalnej mieszkaliśmy grocie
dzicy i pełni pierwotnej pogody...
Łożem nam były zielone paprocie
i mchy — pokarmem zaś leśne jagody...
Wkrąg otaczała nas puszcza bezkreśna.
Nocą od ryku trzęsły się jaskinie —
Szalała w mrokach krwawa orgja leśna
i śmierć czaiła się w każdej gęstwinie...
Wieczorem, gdy już zachodziło słońce,
wracałem z łowów łupem obciążony —
Odprowadzały mię ślepia jarzące
aż tam, gdzie płonął ognia kwiat czerwony...
Złoci od jasnej ogniska pozłoty
rwaliśmy w strzępy krwawy kadłub łani,
a potem szliśmy szaleć w głębi groty
syci i ciepłą jeszcze krwią pijani...
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Ejsmond.