Pan Podstoli/Przedmowa Dmochowskiego

<<< Dane tekstu >>>
Autor Ignacy Krasicki
Tytuł Pan Podstoli
Pochodzenie Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym
Wydawca U Barbezata
Data wyd. 1830
Miejsce wyd. Paryż
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron


Pan Podstoli.

Moribus antiquis.


PRZEDMOWA F. DMOCHOWSKIEGO.

Pan Podstoli jest dzieło najpiękniejsze i najpożyteczniejsze, jakie w którymkolwiek bądź języku czytać można. Trudno obrać sobie kształt szczęśliwszy, aby w nim tyle i tak ważnych rzeczy, tak przyjemnym zamknąć sposobem.
Osoba główna tego dzieła wystawia zbiór przymiotów, które czynią szanownego ziemianina. Cokolwiek mówi i czyni Pan Podstoli, oznacza biegłego gospodarza, prawego człowieka, dobrego obywatela. Nie ma on nic świetnego, górnego, okazałego, ale ma serce poczciwe, duszę którą znamionuje szlachetna prostota, i ten rozsądek mocny, który więcej jest przydatny w życiu, niż dowcip, niż nauka, niż obszerne wiadomości; a połączony z prawością serca, całą wartość moralną człowieka stanowi. Utrzymał autor godnie ten charakter w całym ciągu dzieła.
W pożyciu swojem z żona, w daniu edukacyi dzieciom, w obchodzeniu się z poddaństwem, trzymaniu domu, w związkach z sąsiadami, Pan Podstoli zawsze jest ten sam, zawsze uprzejmy, miły, obowiązujący, zawsze światły, rozsądny, gruntowny. Pani Podstolina, dobra żona, dobra matka, starowna gospodyni, wylana na wsparcie biednych. Niemniej szacowny charakter Xiędza Plebana. Jestto prawdziwy pasterz ludu, nauczyciel czystej moralności, stróż obyczajów, pocieszyciel i lekarz ubogich.
Wyprowadza autor wiele innych charakterów, a każdy w swoich farbach wydaje. Pan Sędzia i Pan Podwojewodzy w pierwszej części, w drugiej Pan Łowczy, w trzeciej Pani Podkomorzyna, szczególniej zastanawiają.
Jakże dopiero wydane są obyczaje narodu, jak uchwycony sposób myślenia, mówienia, obcowania! Trudno jest lepiej Polaka wystawić. Ale nie trzeba tu szukać Polaków, którzy życie swoje w stolicy przepędzili. W stolicach zacierają się rysy narodowe, i ludzie jednego narodu stają się zupełnie drugim niepodobni. Ale szukać trzeba Polaków ziemianów, gospodarzów, którzy ciągle w swoich powiatach osiedli, i w swoich wioskach większą część życia przemieszkali. Bo w takich ludziach został prawdziwy charakter narodowy.
Już naród Polski przelany w bryłę obcych narodów : znikną powoli charaktery, które go znamionowały. Pan Podstoli zostanie ich niezatraconym śladem. W nim czytać będą odległe pokolenia, jacy ich byli ojcowie. W nim poznają ich życie domowe, ich obyczaje, zwyczaje, uczty, uroczystości, ich przymioty, ich prostą poczciwość, ich nieokrzesaną, ale miłą wiejskość; poznają razem ich wady, błędy, przywary, przesądy, lecz mimo tego wszystkiego, nie będą mieli przyczyny rumienić się, że z nich pochodzą.
Składa się to dzieło ze trzech części : pisał je autor w znacznej jedne od drugich czasu odległości. Pierwsza wyszła w roku 1778, druga w 1784, trzecia napisana była 1798. Nie ułożył autor razem planu całego dzieła, dla tego nie dał mu dość szykowności w rozkładzie, ale nagromadziwszy nowych uwag, czego nie objął w pierwszej części, umieszczał następnie w drugiej i trzeciej. Ztem wszystkiem brak ogólnego planu, tak umie szczęśliwie nagrodzić Krasickiego pióro, w dokładnem szczegółów opisaniu, iż dzieło to od każdego, byle tylko miał cokolwiek do języka i charakteru narodowego przywiązania, z największym smakiem czytane będzie.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ignacy Krasicki.