Pan co pisarza letnikiem straszył

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mikołaj Rej
Tytuł Pan co pisarza letnikiem straszył
Pochodzenie „Figliki“
wydanie z r. 1574
Wydawca Wiktor Wittyg
Data wyd. reprint 1905
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
 

Pan co piſárzá letnikiem ſtráſzył.

PAni iákieś s piſárzem towárzyſtwo miáłá,
A zátrzeć to z dáleká ták tym kſtałtem chciáłá:
Rzekłá pánu: to ten łotr, ále nie wierzycie,
Silny gámrat, ále mu to wnet omierżicie.
Ubierzcie ſie w moy letnik, idźcieſz tám do niego,
A będzyeli ſie k wam miał, kiyem Páná mego.
Pan tu dybie w letniku, á piſarz go kiyem,
Aza tu pan goſpodze, bom ia cnoty pilen.



 

Pan co pisarza letnikiem straszył.

PAni iakieś s pisarzem towarzystwo miała,
A zatrzeć to z daleka tak tym kstałtem chciała:
Rzekła panu: to ten łotr, ale nie wierzycie,
Silny gamrat, ale mu to wnet omierżicie.
Ubierzcie sie w moy letnik, idźciesz tam do niego,
A będzyeli sie k wam miał, kiyem Pana mego.
Pan tu dybie w letniku, a pisarz go kiyem,
Aza tu pan gospodze, bom ia cnoty pilen.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Mikołaj Rej.