Pastorałki (Słoneczko nie zaszło...)
<<< Dane tekstu | |
Autor | |
Tytuł | Pastorałki |
Podtytuł | (Misterjum) |
Pochodzenie | Pastorałki |
Wydawca | Polskie Towarzystwo Przyjaciół Książki |
Data wyd. | 1925 |
Druk | Sociéte Generale d’Imprimerie et d’Édition |
Miejsce wyd. | Paryż |
Ilustrator | Tadeusz Makowski |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
PASTORAŁKI (Misterjum)
PROLOG I Basy hudu — hudu — humaju graju — u Skrzypce tiri, tiri, tili, tilizagrajmy se w tej to chwili Kobza me — e — le — mekozu — be — kozu — me Klarynet mula — ula u la lamatulina matula Basy Panu BoguChrystu Panu Klarynet kolebina — kolebamatulina — matula Skrzypce wili — li wili — li do chwiliod o — zorzy — do wilji Basy Panu Bogu Chrystu panugramy mu Pastyrze w doliniemy czuwali od samej zorzydziś się tu narodził Jezus Syn Boży Organista moi bracia ludzie bożya bywajcie tutaj skorzy Walek szukałem po oborze, szukał w sąsiekuani śladu w tej stajni po jakim człeku Onufry obszedł ja źleby, skale dokołaale się tu Jezus chować nie zdoła Żyd ej panowie pasterze co tak szukacieco szukacie to i wnet macie Cygan kaciary-maciary ja też w Witowiesłyszał że o Jezusie rzekli gazdowie Pies Łapaj hau — hau, hauja tego cygana znau — znau Chór pastyrzy czy to już świta czy zorzaczy to się palą przestworza a w stajni w kącie we żłobie Pastyrze my barana, my koźlętamy kaczora, my jagnięta Wół jak nie mam chuchać pastyrzekiedy ziąb idzie, mróz bierze Osioł jak nie mam skakać pastyrzekiej w ogon zimno, mróz bierze Pastyrze ucichajcie, poklękajcieJezusowi pokłon dajcie Organista nie śpiewajcie, zaprzestańcie
idą tu z gwiazdą i z łuną Chór pastyrzy oto królowie oto panowiezłote fanaberyje, złote liberyje Baltazy ja Baltazy, król znanyprzychodzę, Panu nad Pany Melchior Melchior ja jestem, król wschoduidę z rajskiego ogrodu Kasper wiodła nas gwiazda przez morzapaliły słońce i zorza Pastyrze kiedy się światy obrócą
i ptaszki w gaju zanucą
|