[100]
KOLĘDA 103.
Wesołą nowinę dziś ogłaszamy,
Z radością serc naszych którą mamy;
Bo słowo przedwieczne z nieba zesłane,
W Betleem w pieluszki skrępowane:
Anielskie okrzyki, różnemi języki
Wołają: dalej! dalej! do szopy.
Zlękli się pasterze tego hałasu,
Zbiegać się poczęli wszyscy z lasu,
Radząc się co by to takiego było,
Że się tak jak we dnie rozwidniło:
Jedni się zlęknąwszy, drudzy poklęknąwszy,
Krzyczeli: gwałtu! gwałtu! świat gore.
Ale wnet powstali gdy się postrzegli
Do szopy czemprędzej wszyscy biegli.
Witali Jezusa narodzonego,
Na sianku we żłobie złożonego.
Dali mu ofiary, a drudzy bez miary
pląsali hoc hoc, hoc hoc, mazurka.
A z tej się ochoty dziecina śmiała,
Na dudki paluszkiem skazowała;
Wtem Maciek porwawszy dudy wielkośne,
Dzieciątku piosneczki grał rozkoszne:
Jedni tańcowali, w podkówki krzesali,
A drudzy hola! hola! śpiewali.
A gdy się tak wszyscy rozochocili,
Caluchną szopeczkę zakurzyli,
Dzieciątku się też już lulać chciało,
Oczęta maluchne zamrużało:
Józef do batoga skoczył, my dla Boga!
Czempredzej w nogi! w nogi! z Betleem.
Chwała, cześć niech będzie Bogu naszemu,
Z Maryi dziewicy zrodzonemu;
Za to że nawiedził stworzenie swoje,
Opuściwszy niebieskie pokoje,
Aby nas pozyskał, których grzech uciskał,
Spiewajmy: Święty! Święty! na wieki.