Pastuszkowie bracia, cóż to za
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Pastuszkowie bracia, cóż to za |
Pochodzenie | Kantyczki. Kolędy i pastorałki w czasie Świąt Bożego Narodzenia po domach śpiewane z dodatkiem pieśni przygodnych w ciągu roku używanych |
Redaktor | Karol Miarka |
Wydawca | Karol Miarka |
Data wyd. | 1904 |
Miejsce wyd. | Mikołów — Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały dział II |
Indeks stron |
Pastuszkowie bracia, cóż to za nowina, * Jakaś się nam w szopie zjawiła, Dziecina: * Nuże, nuże i wy też nie leżcie, * A na takie nowiny, nie czekając godziny, * Do szopy
pospieszcie.
Przyszedłszy do szopy, oglądałem Dziecię, * Jakiegom też nigdy nie widział na świecie; * Nuże, nuże, uderzmy tu czołem, * Kiedy widzę, że tego, jako Pana swojego, * Wita
osieł z wołem.
Musi to być Bogiem prawdziwym to Dziecię, * Którego Anieli tak sławią po świecie: * Nuże, nuże, biegajmy do szopy, * A drudzy też za nami, z nowymi okrzykami, * Niech spieszą do szopy.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Karol Miarka (syn).