Piękno w książce/V
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Piękno w książce |
Wydawca | Wydawnictwo M. Arcta |
Data wyd. | 1926 |
Druk | Drukarnia Zakł. Wydawn. M. Arct Sp. Akc. |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Piękna zewnętrznego domaga się również i treść. Jakże okropnym dysonansem jest połączenie natchnionego utworu z lichym papierem i zniszczoną, marną czcionką. Związek ten razi jeszcze silniej, gdy się zastanowimy i zrozumiemy, że książka przynosi nam największe skarby, płynące z głębin umysłowości.
Książka jest kościołem ducha, sanktuarjum myśli. W niej skupia i łączy się nić przewodnia ludzkości, zbawienne światło, promieniujące z jej kart, — do serc i mózgów. Ona otwiera nam najwspanialsze horyzonty, z niej czerpiemy wiedzę, radość i ukojenie.
Jak w majestatycznej katedrze, lub bazylice, przejęci otaczającym nas majestatem, owładnięci ekstazą przepychu sklepień, rzeźb i obrazów, silniej będziemy odczuwać obecność Boga i ukorzymy się przed Nim, przepojeni poczuciem Jego obecności — i duch nasz, oswobodzony w atmosferze czystego piękna od rażącego oczy brudu i nicości, jaśniej będzie mógł się oderwać od ziemi i ulecieć modlitwą przed tron Najwyższego — tak również harmonijne karty kościoła myśli dozwolą z większem skupieniem wgłębić się w skarbnicę piękna, o ile wzrok nie będzie się odwracać od brzydoty nieestetycznych stronic książki.
Ludziom kultury nie mogą wystarczyć skromne, drewniane ściany kościołka wiejskiego, w którym domorosły artysta nakreślił wizerunki Świętych, rażące poczucie estetyczne; nie mogą oni odnaleźć Boga w bezstylowej, pośpiesznie budowanej świątyni! Dla nich majestat Boski okaże się tam, — gdzie jest piękno.
I książka, rażąca pospolitością i brzydotą, odepchnie zawsze i nigdy nie osiągnie pożądanego wrażenia. Przytem samo poczucie harmonji, zrozumienie, że gdy w duszę wchłaniamy piękno, wzrok nasz musi również się niem poić, aby myśl uwolnić od prześladującej zewsząd pospolitości, aby stworzyć czystą atmosferę, niezbrukaną fałszywym akordem — wymaga zgodności wewnętrznej i zewnętrznej strony książki.
Książka, by mogła podołać szczytnym zadaniom nosicielki myśli, musi mieć odpowiednią postać. Musi być — piękną.