Pieśń Rzymianina urodzonego w Brytanji
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Pieśń Rzymianina urodzonego w Brytanji |
Pochodzenie | Puk z Pukowej Górki |
Wydawca | Wydawnictwo Polskie |
Data wyd. | 1935 |
Druk | P. Mitręga |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Józef Birkenmajer |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
PIEŚŃ RZYMIANINA URODZONEGO W BRYTANJI.
Dziadowi memu był on nieznajomy...
I ja też nie wiem, czy w mem życiu całem
dane mi będzie — szczęśliwym udziałem
ujrzeć gród Romy:
gród ten prześwietny, w sztuk wszelkich diademie,
boskich i ludzkich rąk dzieło olbrzymskie, —
gród, pod którego pieczą stare rzymskie
wyrosło plemię...
Oby zeń wyszło nowe pokolenie,
coby, nie bacząc na znoje i złomy,
walczyło trzykroć mężnie, niestrudzenie,
na chwałę Romy!
Serce, potrójnym okryte pancerzem,
bij mocno, tętnij mocą swą odwieczną
w całem cesarstwie! Wszak z ciebie serdeczną
krew naszą bierzem —
my, syny twoje, choć nie żyjem blisko
twoich wzgórz siedmiu, kochamy cię! Któżby
w biedzie ci skąpił pomocy i służby,
państwa ognisko?
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Rudyard Kipling i tłumacza: Józef Birkenmajer.