[328]PIEŚŃ
DZIADOWSKA O ŚWIĘTYM ŁAZARZU
[330]
Na zakończenie
Tych dziadowskich pieśni,
Co zmilknąć muszą
Później, albo wcześniej,
Jeszcze wam jedną pieśń przynoszę w darze,
Drodzy Łazarze!
Sam jestem Łazarz,
Siedzę pod kościołem
Z rozwianym włosem
Z pochylonem czołem.
Skrzypkę mam w jednej, smyczek w drugiej ręce,
Czem was przynęcę?
O czem-że jeszcze
Zaśpiewać wam mogę?
Wywlokę z grobu
Łazarza-niebogę,
Tego dziadygę, którego pamięta
Biblija święta.
Za dawnych czasów,
Gdy jeszcze po ziemi
Chodził Pan Jezus
Ze skrzypeczki swemi,
Żył w ciepłych krajach — było to przed laty —
Łazarz bogaty.
Miał dużo pola,
Ogrodów i sadów,
Mieszkał w pałacu,
[331]
Nienawidził dziadów,
Sierdził się srodze, kiedy w jego progi
Szedł lud ubogi.
Pewnego razu
Tak-ci się wydarza,
Iż zaszedł Jezus
Pod pałac Łazarza;
Szpik ssie mu z kości głodny trud podróżny,
Pragnie jałmużny.
„Nie mam nic darmo,“
Tak Łazarz odrzecze,
„Masz, widzę, skrzypki,
Zagraj mi, człowiecze!
Tylko za piosnkę“ — tak mu zapowiada —
„Mam chleb dla dziada.“
Zagrał mu Chrystus,
A Łazarz niezwłocznie
Wyrwie mu skrzypki
I łajać rozpocznie:
„Ja ci pokażę, jak ci zagrać trzeba
Za kawał chleba.“
Ale zaledwie
Strun się dotknął smykiem,
Wszystkie mu pękły,
I z ogromnym krzykiem
Rzucił, zgniewaną potrząsając głową,
Gęśl Jezusową.
„Cóż to się dzieje?
Nie takie narzędzie
[332]
Miałem ja w ręku
I w majsterskim pędzie
Grałem rozgłośnie, hutnie i rozrzutnie
Na mojej lutnie.“
„Pyszny człowieku“
Jezus mu odpowie,
„Różni bywają
Na świecie majstrowie
Ale największy ten, co ma na względzie
Własne narzędzie.
Chcąc też skutecznie
Z pieśnią iść w zawody,
Trzeba porzucić
Sady i ogrody,
Trzeba porzucić śpichlerze i stajnie
Żyć, jak zwyczajnie.“
Usłuchał Łazarz
Jezusowej rady
I z gotowością
Szedł pomiędzy dziady,
Pomiędzy Pańskie poszedł apostoły,
Prawie że goły.
Lecz, że nietylko
Człeka w swej osobie
Chowa, lecz także i grajka,
Więc w grobie
Musiały czekać niebiańskiej litości
I jego kości.
[333]
Ale że Jezus,
Co chce, zrobić może,
Wywołał z grobu
W zmartwychwstannej porze
Cnego Łazarza, iżby był z nim razem
Grajków obrazem.
I on z Jezusem
Włóczy się po świecie,
Dzisiaj go jeszcze
Tu i tam znajdziecie:
Między biednymi, nie między panięty
Jest Łazarz święty.
Na zakończenie
Tych dziadowskich pieśni,
Co zmilknąć muszą
Później, albo wcześniej,
Jeszcze wam jedną pieśń przyniosłem w darze,
Drodzy Łazarze!