Pienie wdzięczności za zwycięstwo wiedeńskie

<<< Dane tekstu >>>
Autor Wespazjan Kochowski
Tytuł Pienie wdzięczności za zwycięstwo wiedeńskie
Podtytuł (z „Psalmodji polskiej“)
Pochodzenie Klejnoty poezji staropolskiej
Redaktor Gustaw Bolesław Baumfeld
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie
Data wyd. 1919
Druk Drukarnia Naukowa
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała antologia
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

WESPAZJAN KOCHOWSKI.
PIENIE WDZIĘCZNOŚCI
ZA ZWYCIĘSTWO WIEDEŃSKIE.
(Z „PSALMODJI POLSKIEJ“)

Boże! Cośmy uszyma naszemi słyszeli, co nam ojcowie nasi powiadali, tego się teraz oczy ludu Twego z pociechą napatrzyły.
Dzieło mocy Twej, któreś za dni ich uczynił z Faraonem. — toż i teraz nieskrócona w cudach ani osłabiała w potędze wykonała ręka Twoja.
Ręka Twoja, Panie, nie ludzka, pogany starła; przed nią pyszny Asur sromotnie uciekał, który z hardości serca na zgubę naszę przyszedł.
Z nim gruby Edomczyk w lot bieżał, a oba, strachem zdjęci, z bystrego Dunaju wodami na wyścigi lecieli.
Nie obejrzał się Part, który w odwodzie potyczkę daje, ani Bisurmanin wspomniał, że się wnukiem bożym nazywa.
Wydarł miecze z rąk ich Zwycięzca w Imieniu Twojem silniejszy; prysnęły łuki i strzały z kołczanu posypały się po ziemi.
Patrzało na hardość ich wschodzące słońce, a toż na odwieczerzu widziało sromotnie rozgromionych.
Wstydził się miesiąc piętna swego, a żeby sromotę zakrył, nie chciał świecić w nocy uciekającym.
Nie pomógł w trwodze fałszywy prorok, ani częste umywanie nie oczyściło wszetecznych z grzechu.
Leżeli w polu, jako bycy tłuści po rzezi, a plugawe ścierwy kazał Zwycięzca ziemią nakryć z politowania.
Jeńcy w zatrzymaniu żywi zostali, a miecz po zwycięstwie ochłodnął, w pochwy włożony.
Tyś tak kazał, Boże nasz, cuda czyniący, aby, którzy po cudze zdrowie przyszli, swojem nałożyli; aby od gęby niewinnym wydzierający nie spożyli go, a słabszy z mocniejszego zagarnął łupy.
Mało trzy dni było do zbierania korzyści; brali nietylko żołnierze odbierzane dostatki, ale i dzieci małe z pospolitym gminem.
One pyszne w Sydonie czy w Dziarbecie złotem tkane namioty, odbieżane, stały, jako buda w sadzie, w której jabłek pilnowano.
Konie ich poosiadał mocniejszy, dzidy ich o nichże skruszył i kulami do grzbietu uciekających strzelał.
Przepadli wszyscy purpuraci ich, którzy mówili: „Posiądźmy ziemię chrześcijańską!“.
Zginął wezyr niemęsko, powrozem uduszony, a onemu kościołów Pańskich burzycielowi niedługo w skronie młotem Jachel gwóźdź wbiła.
I stało się im tak, jako Madyanitom i jako Jabinowi u rzeki Cisson:
Położyłeś ich, Panie, jako koło na odwrocie; i, jako źdźbło przed wiatrem, tak pyszni zniknęli.
Jako ogień, który pali lasy, nikomu nie przepuszczając, tak napełniona jest twarz ich sromotą.
Stąd niech poznają, że Pan imię Twoje, o Jehowa, boś się wielmożnie wsławił, konia i jeźdźca wrzuciwszy w morze.
Ten ci jest Pan, którego wielbić trzeba: Bóg Ojców naszych, którego wywyższać będziem!
Pan jako mąż waleczny,tryumfujący, Imię Jego, przed którem wojska i wozy faraonowe w Czerwonem morzu na dnie zostały.
Prawica Twoja, Panie, za nas wojowała; ręka Twoja, Najwyższy, nieprzyjaciół zbiła, a w mocy Twojej, o Wszechmocny, poraziłeś przeciwniki nasze!
Któż podobny Tobie między mocarzami, Panie? tak wielmożny w potędze, jako straszny i chwalebny i czyniący dziwy!
Nie nam tedy, Panie, podłemu gminowi, ale Imieniowi Twemu świętemu, które cudowne jest, niech będzie od nas chwała, wdzięczność i poszanowanie na nieprzeżyte wieki! Amen.

(1683.)[1]






  1. Pienie wdzięczności za zwycięstwo wiedeńskie. Jeden z najpiękniejszych w literaturze owego czasu objawów radości i dumy z powodu zwycięstwa Sobieskiego pod Wiedniem: poezyj szczęśliwemu wypadkowi temu poświęcali współcześnie bardzo wiele.
    Asur, Edomczyk — narody wschodnie pogańskie, pokonane przez Izraelitów, tutaj jako nazwy (porównawcze) Turków: Part — naród w Persji; Sydon, Dziarbet — miasta perskie: purpuraci — dostojnicy: Jachel — postać biblijna Starego Zakonu: Madjanici i Jabin — wspomnienie zwycięstw cudownych nad poganami (według Starego Zakonu).





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wespazjan Kochowski.