<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Orkan
Tytuł Pożegnanie gór
Pochodzenie Poezje Zebrane tom II
Redaktor Stanisław Pigoń
Wydawca Wydawnictwo Literackie
Data wyd. 1968
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
POŻEGNANIE GÓR

Żegnajcie, moje marzenia wy złote!
Żegnajcie, góry — drzewa i potoki,
Szumy wichrowe, z którymi w obłoki
Myślami latam — i powieści plotę!...

I jak wędrowiec, pod jesienną słotę,        5
Ku wodospadom kieruję swe kroki...
Podumam chwilę — i rzucając stoki
W świat wiodę z sobą — śmiertelną tęsknotę...

Żegnajcie, bracia! Może już na zawsze...
Ja nie zapomnę o was, towarzysze!        10
A wy? — My nigdy! — Słowo? — Uścisk dłoni...

Jeszcze z daleka „Boże prowadź!“ — słyszę —
I te obrazy coraz mniejsze, mgławsze —
I echo tylko jeszcze za mną goni.

10. III. [18]95




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Orkan.