Pożegnanie sieroty

<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Pożegnanie sieroty
Pochodzenie Lutnia. Piosennik polski. Zbiór trzeci
Wydawca F. A. Brockhaus
Data wyd. 1874
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
POŻEGNANIE SIEROTY.
„W Polsce mogił nam przybędzie!“
Pieśni Janusza.

Idą strzelcy, krakusy,
Idą z kosą wiarusy,
Idą czarne żuawy
Szukać Polski i sławy.

A nad niemi wspaniały
Wzbił się orzeł nasz biały:
Górą orle, leć górą,
Świeć nam gwiazdą za chmurą!

Czarnoż, czarno na ziemi,
Tylko łuny nocnemi
Szare niebo się krwawi,
A sierotę płacz dławi.

— Ojca, matkę zabili,
Chatę z dymem puścili,
A jedyny brat nocą
Poszedł bić się z przemocą! —


Cicho, cicho, nieboże,
Patrz! w około krwi morze,
A my idziem weseli,
Bośmy cuda widzieli.

Przez te łuny jaskrawe,
Przez te chmury — ach! łzawe,
Świeci blaskiem pogody
Słońce przyszłej swobody!

Kto je ujrzał, szczęśliwy.
Rad polegnie wśród niwy,
Bo już innym raz przecie
Lepiej będzie na świecie!

Więc do Boga za nami
Módl się dziewczę ze łzami —
Byśmy Moskwę pobili,
A gdy Bóg da — wrócili.

— Idźcież, idźcie krakusy,
Idźcie strzelcy, wiarusy,
I wy z krzyżem żuawy
Idźcie z Bogiem w bój krwawy!


Polska w 1863 roku.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.