Poetom zmartwychwstałej Polski
<<< Dane tekstu | |
Autor | |
Tytuł | Poetom zmartwychwstałej Polski |
Pochodzenie | Pod lazurową strzechą |
Wydawca | Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“ |
Data wyd. | 1922 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
POETOM ZMARTWYCHSTAŁEJ POLSKI.
Wciąż oto tak przemawia do mnie
płomienny jakiś z wewnątrz głos,
że oczy patrzą nieprzytomnie,
a serce w pierś za ciosem cios
zadając, kuje pierś człowieka.
Głos woła:
„Uznaj — przejrzysz błąd.
„Bo czas nadchodzi — czas nie czeka...
„Porwany skrzydłem Morza Ląd
„w Ocean Nieba mknie obłocznie
„i ostateczny nad nim Sąd
„już wkrótce, wkrótce ON rozpocznie“.
Głos mówi:
„Nadszedł cudów czas...
„Na piaskach pustyń len zakwitnie
„i wstanie i zaszumi las
„z fal, które śmieją się błękitnie...
„A tyś w ogniwa tej przemiany
„włosami grzesznej duszy wplecion,
„jak w wir potężnych jakichś wrzecion,
„na których przędzie — NIENAZWANY.
„Więc masz z miłości wszystkiej zwić
„jedyną nić, słoneczną nić
„i we wrzeciona te ją wpleść,
„byś mógł i ciało za nią wznieść — —
„Jak plewę zbóż — otrząśniesz błąd
„i porwiesz Morzem Duszy ląd
„cielesny, aby mknął obłocznie
„w Ocean Ducha — na ów Sąd,
„który się wkrótce już rozpocznie“.
Głos szepce:
„Wiem, mój synu, wiem:
„niewiara w tobie męska czyni,
„że PRAWDA zdaje ci się snem,
„aczkolwiek jesteś już w świątyni...
„Twarz Magdaleny trzeba mieć,
„grzesznej a wiarą uśmiechniętej,
„co do stóp Pańskich padła w pył
„i przełzawiła go w diamenty...
„Lecz mąż, co serce miał jak miedź —
„Tomasz — najpóźniej zbawion był.
„Więc najpierw męskość swej niewiary
„w pokłonną wierność przekobiecisz,
„wino miłości, jak do czary —
„do serca wlejesz i — rozniecisz.
„I weźmiesz serce w drżące palce,
„aby je ponieść w ludzki świat,
„gdzieś w nierozumnej z Duchem walce
„na świętych łąkach zmierzwił kwiat...
„i bądź podobien... lecz — westalce.
„Odzyskasz swą dziewiczość znów
„i z dziewiczości poczniesz tej
„dzieciątko: siebie z dawnych lat...
„Na dziecko wino z serca zlej
„— to będzie w Imię Ducha chrzest — —
„I jako dziecku — sobie mów
„słowami siostry, z wiarą matki,
„że Pan Bóg był, że Pan Bóg jest...
„I zamiast kwiatów — ujrzysz: kwiatki,
„zrozumiesz tan motyli w kółko...
„I w takt jaskółczej pomkniesz pieśni
„niewiedzieć kiedy — wraz z jaskółką...
„Dusza-ć wypolni się, wyleśni,
„oniebi sobą wszystko wkrąg...
„i słodycz czynu będziesz z rąk
„otrząsać — niby grad czereśni.
„A wtedy powiem: Stań się — Mężem
„i z Orłem POLSKI ducha zwiąż...
„I z dziecka — wzleci Orzeł-Mąż...
„I jakoś walczył już orężem —
„o POLSKĘ będziesz walczyć — Duchem.
„Wielmożnych skrzydeł dzielnym ruchem
„od kwiatów wzbijesz się do gwiazd
„i będziesz leciał nad pacierzem
„twych wsi i wielkim płaczem miast,
„rycerskiem POLSCE szumiąc pierzem...
„I LUD twój wstanie: WIELKI PIAST —
„ze wszystkich ziem, jak z jednej wioski,
„aby zawiesić twoją Pieśń
„na pierś, jak ryngraf Matki Boskiej“.