Poezye. Serya druga/Z łąk i pól/Kołysz mi się, kołysz...

<<< Dane tekstu >>>
Autor Marya Konopnicka
Tytuł Z łąk i pól
Podtytuł Kołysz mi się, kołysz...
Pochodzenie Poezye. Serya druga
Wydawca Nakład Gebethnera i Wolfa.
Data wyd. 1883
Druk Kraków. — W drukarni Wł. L. Anczyca i Spółki.
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron
VII.


„Kołysz mi się, kołysz,
Kołysko lipowa!..”
Niechaj cię, Jasieńku,
Pan Jezus zachowa!
Zachowa cię roczek,
Zachowa cię drugi...
A potem cię wezmą
Do dworskiej posługi


∗             ∗

„Kołysz mi się, kołysz,
Kołysko pleciona”,
Póki nie wysnuję
Niteczki z wrzeciona...

Wysnuję ją długą
Jak te pańskie pola,
A taką ci szarą,
Jako chłopska dola!


∗             ∗

„Kołysz mi się, kołysz,
Kołyseczko z łyka...”
Na gościńcu tuman,
Z wiatrem gra muzyka...
Oj, grają ci, grają
Złociste trębacze...
Jasieńko się żegna,
Matka w progu płacze!


∗             ∗

„Kołysz mi się, kołysz,
Kołyseczko biała...”
A ja sobie pójdę,
Gdzie ja będę chciała...
Nie pójdę daleko
Od dzieciątka mego,
Jeno na on cmentarz
Do dołu czarnego!


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.