Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom III/Na śmierć J. Matejki
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Na śmierć J. Matejki |
Pochodzenie | Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom III cykl Vivos voco — mortuos plango |
Wydawca | Nakład Gebethnera i Wolfa |
Data wyd. | 1915 |
Druk | O. Gerbethner i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa, Lublin, Łódź, Kraków |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Trzy miecze skrzyżujcie, niech zbłysną się w grom,
I nieście przed trumną w wieczysty mu dom.
W trzy tarcze uderzcie, niech spadnie z nich pleśń,
I Bogarodzicy zawiedźcie mu pieśń!
Przyłbicę na marach połóżcie na znak,
Z sztandaru niech biały powiewa mu ptak,
Na kopiach zniżonych spuszczajcie go w grób,
Bo sławie ślubował i strzymał swój ślub!
Nie czciciel potęgi, nie żebrak jej łask,
To rycerz odchodzi za czynów swych blask,
To rycerz odchodzi, to mężny syn twój,
Co wskrzesił, o Polsko, twych sławnych dni bój!
Na duchów strażnicy wódz wielki dziś legł,
Co hartu zbroicy i serc hartu strzegł,
Stu bitew w świat poniósł huk, wrzawę i pył,
Dał moc ci twą uczuć, krwi dolał do żył!
Raz jeszcze z twej piersi odrzucił on precz
Grunwaldzkim pogromem krzyżacki ów miecz,
I pruski hołd wznowił u skutych twych nóg
I z klęczek przed tobą nie wstanie już wróg!
............
............
............
............
Nad prochy i dymy i martwych stos ciał
Zwycięstwo pod Wiedniem on znowu ci dał
I złotym łańcuchem na wieki on skuł
Dla gości nielubych piastowy twój stół[2].
Z troistej ciemnicy, gdzie kaźń i gdzie zgrzyt,
On wiódł cię, o Polsko, na dzień i na świt
I kamień odwalił stoczony na grób
I ducha tchnął w piersi mdlejące wśród prób.
Dziejowych twych dzierżaw, dziejowych twych praw
Prastare pieczęcie wydobył na jaw,
Jak Rejtan, na krzywdy położył się próg
Z wieczystym protestem: Niech sądzi nas Bóg!
Trzy miecze skrzyżujcie, niech zbłysną się w grom,
I nieście przed trumną w wieczysty mu dom;
Na tarczach zniżonych spuszczajcie go w grób,
Bo sławie ślubował — i strzymał swój ślub.