Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom IV/Stworzenie człowieka

<<< Dane tekstu >>>
Autor Maria Konopnicka
Tytuł Poezye wydanie zupełne, krytyczne
Wydawca Nakład Gebethnera i Wolfa.
Data wyd. 1915
Druk O. Gerbethner i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa, Lublin, Łódź, Kraków
Indeks stron
XLVIII. STWORZENIE CZŁOWIEKA[1].

CHÓR I.

Rozpyliły się twe słońca
W pierścienisty ruch bez końca...
Z wiewem twej szaty
Wirują światy,
W pęd ściśnięte bez mety,
Kipią i wrą planety...
Rój promieni skrzydlaty
Nieogarnione kręgi zatacza po niebie...
— Ach, zakryły mi Ciebie
Te miljonowe słońca, słońca, słońca!


GŁOS.

...Wejdzie w radę sam z sobą i w duchu swym rzecze:

— Uczyńmy ciało człowiecze —
I dłonią, pełną zaczynu
Światów, pędzących po niebie,
Dotknie się, glino, ciebie,
I spłoniesz w błysku piorunowej zorzy!
I wstaniesz, rabie boży,
I wstaniesz, boży synu!


CHÓR II.

Po kogo sięga, Panie, ręka Twej wszechmocy?
Ręka tworząca,
Mroczna jeszcze od cieniów wiekuistej nocy,
Co łódź czarną, z dnia brzegów zepchniętą, kolebie
Na chaosu oceanie...
Złota od kręgów płomienistych słońca,
Któreś zatoczył po niebie,
Trzęsąca iskry światów w przepaści bezdroża,
Jeszcze pianami kipiąca,
Od kiełznanego srebrną uzdą morza,
Sina porożem miesiąca...
Ręka Twa, Panie,
Natchniona dziełem i od dzieła wrząca,
Które swojego mistrza godne tylko jedno,
W którem sam mistrz się zamknął i jego potęga...
Po kogo sięga
W nizin bezedno?
Kogo chcesz podnieść z prochu w przeczyste bławaty
Twoich błękitów?
Czyje oczy chcesz porwać do podgwiezdnych szczytów?
Czyją myśl chwycić w otchłań, którą pędzą światy?
I jaki akord skrzydlaty
Harmonji twojej chce się w kształt ten wcielić,
By pieśń stworzenia od Stwórcy oddzielić?


CHÓR I.

Pod namiotem wszechświata
Chmura Serafów lata,
Zaczynia proch i krew...
Jak groźny pęd ich lotu!
Jak ściany drżą namiotu!
Jaki szum! Jaki wiew!
Głuchy, daleki,
Słychać raz młotu,
I jeszcze raz!...

To zaczęły bić wieki...
To zrodzon światów lew,
To zrodzon Czas!


GŁOS.

...Grom Pański Ziemi zwiastował Dziewicy...
I z Ducha świętego poczęła...


CHÓR I.

Jaka siność błyskawicy!
Jaka piorunowość dzieła!


ŚPIEW SERAFÓW.

Zdrowaś ty, Ziemio, pełna łask,
Z tobą jest Pan!
Z róż ci jutrzennych wije brzask
Weselny wian...
Z róż ci miesięcznych przędzie noc
Płaszcz srebrem tkan...
Zdrowaś ty, Ziemio, z tobą jest moc,
Z tobą jest Pan!


CHÓR II.

Pod błyskami drżącemi
Słychać cichy szept ziemi...


GŁOS.

...Rzekła: Otom ja twoja służebnica, Panie,
A niechaj mi się według twego słowa stanie!


ŚPIEW SERAFÓW.

Błogosławionaś ty nad gwiazd
Promienny rój!
I błogosławion, pełen gniazd,
Jest żywot twój!
Błogosławiony owoc ten
U bożych stóp,

Co prześni z tobą życia sen
I życia grób!


CHÓR I.

Jaki ucisk! Jaka trwoga!
Czas podnosi rękę kata...


CHÓR II.

Glina w dotknięciu Boga
Spłonie lub będzie arcydziełem świata!


GŁOS.

...A ciałem stało się Słowo...


CHÓR.

Duch!... Duch uderzył w ziemię iskrą piorunową!
....................


ŚPIEW SERAFOW.

Poczęt jest żywot, poczęt jest ból
Śmierci i win,
Dźwiga się z prochu stworzenia król
I ziemi syn!
Dźwiga się oracz na siew i znój
Bezpłodnych pól...
Poczęt jest żywot i grzech i bój,
Poczęt jest ból!
.............


JEHOWA.

Wstań, glino! Oto dech mój tchnę w twą bryłę ciemną...
Dech będzie ze mną,
Choć go w ciemnicach swoich pierś twoja zagrzebie.
Ty — gdy godzina uderzy —
Wrócisz do swej macierzy.
Bij, chwilo! Powstań, prochu! Mój dech stwarza ciebie!
.......................


CHÓR.

Dźwiga się... Dźwiga z ziemi,
Z oczyma zamknionemi,
Do ręki Boga — palec
Wyciąga — patrz — zuchwalec,
I głowę w słońce pysznym wznosi gestem!


ADAM.

...Jestem!...


GŁOS.

Spłonęła błyskawica...
Już wskróś zamkniętych powiek
Strzela gromem źrenica...
To człowiek!







  1. Fresk Michała Anioła na sklepieniu Sykstyny w czwartem polu (licząc od ołtarza).





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.