Poezyje Ks. Karola Antoniewicza (1861)/Życie
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Poezyje |
Data wyd. | 1861 |
Druk | Drukarnia „Czasu“ |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Ah, ici bas la douleur à la douleur s'enchaine,
Le jour succede au jour et la peine à la peine.
Lamartine.
I czemu płakać, gdy szczęście odpływa?
Łza w szybkim pędzie wstrzymać go nie zdoła.
Rzuć tylko okiem zroszoném dokoła,
Szczęście na bezdnie grobu spoczywa.
Czas na swych skrzydłach i młodość porywa;
Połysk łudzący szczęścia się rozpłynął,
A gdy się groźno świat oczom rozwinął,
Najtkliwsze serca potargał ogniwa.
Wszak życie nasze ma szczęścia niewiele
I łzy przelane głuche roszą głazy;
Marą są szczęścia łudzące obrazy.
Lecz ból i smutek dostawszy w udziele
Czemuż nad jedném łzy ronić cierpieniem,
Gdy całe życie jest tylko westchnieniem?
∗ ∗
∗ |
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Karol Antoniewicz.