Pomaluśku Józefie, pomaluśku (1904)
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Pomaluśku Józefie, pomaluśku |
Pochodzenie | Kantyczki. Kolędy i pastorałki w czasie Świąt Bożego Narodzenia po domach śpiewane z dodatkiem pieśni przygodnych w ciągu roku używanych |
Redaktor | Karol Miarka |
Wydawca | Karol Miarka |
Data wyd. | 1904 |
Miejsce wyd. | Mikołów — Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały dział I |
Indeks stron |
Pomaluśku Józefie, pomaluśku proszę; * Widzisz, że ja nie mogę, idąc tak prędko w drogę; * Wyrozumiej proszę, wszak widzisz co noszę; * W mym żywocie mam Boga, przeto mi przykra droga.
Bo już czas nadchodzi, że się już narodzi, * Którego mi zwiastował Anioł, gdy mię pozdrawiał. * A tak myślę sobie, i chcę mówić tobie * O gospodę spokojną, mnie w taki czas przystojną.
Bo teraz w miasteczku i lada domeczku * Trudno o kącik będzie, gdyż gości pełno wszędzie. * Wolą pijanicę, szynkarskie szklenice, * Niżeli mnie ubogą, strudzoną wielką drogą.
Wnijdźmy, rada moja, do tego pokoja, * Do tej szopy na pokój, Józefie opiekunie mój. * A tak my oboje i to bydląt dwoje * Będziemy mieli pokój, Józefie, opiekunie mój.
Już nam jest godzina, wielka to nowina: * Stwórcę świata porodzić; Ten nas ma z Bogiem zgodzić. * Choć pałac ubogi, ale klejnot drogi; * Niebo, ziemia i morze, ogarnąć Go nie może.
A Józef, mąż zacny, służył jako baczny; * Najświętszą Pannę cieszył, bo to Jego klejnot był. * Mój Józefie drogi, taki to mróz srogi; * Uziębnie nam Dzieciątko, niebieskie Pacholątko.
Przynieś proszę siana w główkę, pod kolana * Maleńkiemu Dzieciątku, Boskiemu Pacholątku. * A Józef, mąż zacny, na Dzieciątko baczny, * Wziąwszy sianka nie wiele, w żłóbeczku Mu pościele.
A zaś bydląteczko, wół i ośląteczko, * Parą swą Nań chuchali, Dzieciątko zagrzewali. * Witaj Królewiczu! niebieski Dziedzicu! * Bądź pochwalon bez miary, za Twe niezmierne dary.