Potrawy z cielęciny/Kotlety cielęce siekane
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Potrawy z cielęciny |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1931 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
KOTLETY CIELĘCE SIEKANE. Na kotlety siekane najlepiej brać cielęcinę po połowie z wieprzowiną, lub przynajmniej dodawać do cielęciny pewną część młodej słoniny, co znakomicie poprawia smak młodej cielęciny. Na pięćdziesiąt deka cielęciny bez kości wziąć dziesięć deka młodej słoninki, zemleć na masę, poraz drugi dodając dwie bułeczki (10 deka), wymoczone w mleku lub wodzie i dobrze odciśnięte. Przełożyć na miskę, wbić jajko całe, solić, wyrobić tak, aby mięso od rąk i miski zupełnie odstało. Kto chce, może także dodać siekanego koperku, zimą utartej gałki muszkatołowej. Uformować z tej masy osiem kotletów, obsypać bułeczką z mąką i smażyć na maśle lub na szmalcu. Po zrumienienia z jednej strony i przewróceniu na drugą, przykryć patelnię miską. Smażąc się pod przykryciem, kotlety;narosną i będą wewnątrz soczyste. Podawać z ćwiartkami cytryny lub z sosem pomidorowym, kaparowym, pieczarkowym, korniszonowym i t. p. Można też takiemi kotletami obkładać ryż, makaron, purée kartoflane, lub każdą sezonową jarzynę za wyjątkiem buraczków i kapusty.