Potrawy z kartofli/Knedle turyńgskie
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Potrawy z kartofli |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1930 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
KNEDLE TURYŃGSKIE. Dwa kilo kartofli utrzeć na tarce i polać obficie zimną wodą. Pierwszą wodę starannie odcedzić, nalać świeżą i tak zostawić na noc całą. To wymoczenie kartofli nadaje knedlom białość nadzwyczajną. Kartofle należycie wymoczone wycisnąć doskonale w czystem płótnie i rozłożyć w misce cienką warstwą. Zagotować pół litra mleka, wrzącem sparzyć kartofle i dokładnie z niem wymięszać.
Tymczasem dwie bułeczki-warszawianki pokrajać w drobną kostkę i zrumienić z sześcioma deka również drobno pokrajanej młodej lub wędzonej słoniny. Podsuszyć dobrze w piecu aby grzaneczki i skwarki były chrupiące. Dodać do kartoflanej masy, dokładnie wymięszać, osolić do smaku. Robić z tego ciasta spore knedle (rozmiaru gęsiego jaja). Wrzucić do osolonego wrzątku i gotować około pół godziny. Gdy na wierzch wypłyną, podawać do sztufady lub do pieczeni wieprzowej. Można je też podać oddzielnie, polane topioną słoninką, lub też — i ten sposób jest najsmaczniejszy — pozostałym od jakiej pieczeni, tłustym rozgrzanym sosem.