Potrawy z ryb/Lin po nelsońsku
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Potrawy z ryb |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1929 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
41. LIN PO NELSOŃSKU. Lina oczyścić, osolić, dać poleżeć z solą godzin parę, pokrajać na dzwona. Na kilo lina wziąć kilo kartofli, ćwierć kilo dobrej cebuli i tyleż świeżych pieczarek. Oczyścić to wszystko i pokrajać w plastry. Ładną nelsonkę lub rondel platerowany wysmarować grubo masłem, układać rzędami rybę, cebulę, grzyby i kartofle. Ostatni rząd powinien być z kartofli. Układając rzędy, należy solić i pieprzyć lekko każdy z nich. Zalać wszystko dwiema szklankami niezbyt gęstej śmietany, na wierzch położyć parę kawałków masła. Postawić na zakrytej blasze i dusić wolno, potrząsając często rondlem, aby nie przystało do dna. Gdy ryba i kartofle zmiękną, podawać w tem samem naczyniu. Jest to bodaj że najsmaczniejszy sposób przyrządzania lina.