Potrawy z ryb/Rosół z miętusa
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Potrawy z ryb |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1929 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
49. ROSÓŁ Z MIĘTUSA. Miętus sam przez się nie jest zbyt smaczną rybą, natomiast wątróbka z miętusa — a ma bardzo dużą — jest wykwintnym przysmakiem i rosół z miętusa ceniony jest narówni z rosołem z kury. Miętus nie ma łuski, to też należy go tylko obetrzeć grubym piaskiem, aby nie był śliski, i natychmiast paproszyć, uważając, aby nie uszkodzić żółci, co zepsułoby najdelikatniejszą część ryby — wątróbkę. Gotuje się rosół miętusa, jak każdy rosół rybny, czyli naprzód trzeba ugotować smak z włoszczyzny, cebuli i korzeni; gdy włoszczyzna miękka, włożyć nasoloną wpierw rybę i gotować, aż mięso odstanie od ości. Można kawałki ryby podać w rosole lub też użyć je na paszteciki, na pasztet, na suflet. W każdym razie w rosole — bądź to czystym, bądź zasypanym jaką kaszą — zawsze się podaje wątróbkę ryby, pokrajaną na tyle części, ile mamy talerzy. Można też do takiego rosołu zrobić pulpety z miętusa. Wykrajać przed gotowaniem z najgrubszej części ryby mięso; głowę, ości i wątrobę wstawić do gotowania. Na pół kilo takiego mięsa, zmielonego na maszynce z dodatkiem dwóch bułeczek, wymoczonych i wyciśniętych, dodać utartą na tarce cebulę, dwa jaja całe, soli, pieprzu do smaku, sporą łyżkę mąki, łyżkę masła. Wyrobić mocno ręką, aż masa stanie się jednolitą i od ręki odstanie. Formować długie wałeczki, ugotować na rosole. Skoro na wierzch wypłyną, gotować jeszcze parę minut; wyjąć durszlakową łyżką, pokrajać na ukośne plasterki i włożyć do wazy, gdzie powinno być trochę zielonego koperku lub pietruszeczki. Taki czysty rosół z miętusa z wątróbką i pulpetami może być podany na najwykwintniejszym postnym obiedzie.