[210]VIII. POZDROWIENIE.
Posyłam wam uścisk dłoni,
Posyłam wam bratnie słowo:
Czy z Korony, czy z Pogoni,
Bracia wy mi jednakowo!
Bracia wy mi po niedoli,
Po twórczego ducha trudzie,
I po służbie dla narodu,
I po życia twardej grudzie.
A ten uścisk mojej ręki
Mówi do was: Razem! Śmiało!
A to słowo mej piosenki
Niesie ku wam duszę całą!
Duszą całą jestem z temi,
Co swą siłą kraj bogacą,
A dług życia matce-ziemi
Płacą sercem, czynem płacą.
Matka-ziemia w swej niemocy
Pokrzepienia od nas czeka...
Walczmy przeciw cieniom nocy,
Bo już zorza niedaleka!
Zorza nasza — jedność woli,
Zorza nasza — jedność czynu;
[211]
W tem, co cieszy, w tem, co boli,
Myśl o Polsce, Polski synu!
Od warsztatów huczą młoty,
Skrzypią dłuta, warczą piły:
Bracia, oby z tej roboty
Drogiej ziemi rosły siły!
Pozdrawiam was w imię ducha,
Pozdrawiam was w imię trudu:
Niech ten dzień, co światłem bucha,
Przyśpieszają dzieci ludu!