Próżno mi iść...
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Z ksiąg ducha |
Podtytuł | XXIX. Próżno mi iść... |
Pochodzenie | Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom VI |
Wydawca | Nakład Gebethnera i Wolfa. |
Data wyd. | 1915 |
Druk | G. Gerbethner i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
...Próżno mi iść w pustynie,
Próżno stawiać świątynie,
Nim zło w świecie przeminie.
Z duchem świata ja — jedno:
Gdy on tonie w bezedno,
I moje blaski bledną.
Próżno mi się pod chmury
Jasnemi nosić pióry:
Nie wyjdę z mej natury!
Ściągną mnie w dół łańcuchy,
Na których jęczą duchy,
Co im grzech odarł puchy...
Gdy rzeknę: »Jam bez winy!«
Wypełzną zła gadziny,
Oślinią mnie ich śliny...
A burza w domu wroga
I śmiecie jego proga,
To brud mój, moja trwoga.
Szata grzechu zelżywa
Wszystkich razem nakrywa,
Krwawa i zaraźliwa.
Trąd świata moim trądem...
A czy morzem, czy lądem,
Nie rozminę się z sądem.
Dopóki brat mój krzywy,
Nie będę sprawiedliwy,
Ni ja, ni żaden żywy.
Rdza grzechu i zakała,
Dziewicze plami ciała,
A zna je lilja biała...
Plugawy ślad zbrodniarza,
Krwią stopę mą zaraża,
Gdy idę od ołtarza...
Wstyd bije mi na lice
Za te jawnogrzesznice,
Co przechodzą ulice...
A hańba tego czoła,
Którego nie mam zgoła,
Kazi we mnie anioła.
Wspólne nam łoże z błota,
Ciał i duchów sromota,
Jak wspólny dech żywota...
Dusza, co we mnie pała,
Już pod pręgierzem stała,
Już dotknął kat jej ciała...
Już z skrytobójcą razem,
Czerwonem ją żelazem
Naznaczył krwi wyrazem.
Na pień już kładła szyję,
Słuchając jak pies wyje,
Jak straża w bęben bije...
Winy — jeden nie dźwiga.
Ludzkość jest, jak łodyga,
Z której czarny kwiat śmiga...
Olbrzymi wyziew grzechu
Tchnę w siebie w każdym dechu,
Czy w płaczu, czyli w śmiechu...
Olbrzymi korzeń winy
Plącze ludzkie rośliny
W bór niezbytej gęstwiny...
Chcęli czystą mieć duszę,
Z siekierą w bór ten muszę,
Aż korzeń złego ruszę!
Nie wzbija słup stylity[1]
Nad grzechem świat okryty
W przeczystych nieb błękity...
Z sobą słupniki biorą
Duszę, na ludzkość chorą,
Zgorzelą tajną gorą...
Żadna z Tebaid[2] celi
Cenobity nie dzieli,
Od tej strasznej zgorzeli...
A święty — ten jedynie,
Kto w wspólnej świata winie
Na krzyżu krwią opłynie!