Ta ziemia...
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Z ksiąg ducha |
Podtytuł | XXX. Ta ziemia... |
Pochodzenie | Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom VI |
Wydawca | Nakład Gebethnera i Wolfa. |
Data wyd. | 1915 |
Druk | G. Gerbethner i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
XXX. TA ZIEMIA...
...Ta ziemia, którą dziedziczyć mam,
To będzie cichy grób.
Pokój czyniący osiędą tam...
Tak ślubił Pan swój ślub.
Tam w pełen światła polegną sen
Cisi i pokrzywdzeni,
A z serc ich modry wykwitnie len
Na źdźbłach promieni.
A z piersi krwawy wykwitnie głóg,
Krzywdy ich niosąc ciernie...
A to dziedzictwo, ten cichy próg
Pan da im — wiernie.
A noc tam przyjdzie skroś jasnych ros,
Gwiazd siewnych sypać garście,
A blask miesięczny, jak srebrny kłos,
Legnie na warście.
I będzie ono dziedzictwo rość
I w wieczór i w zaranie,
Aż krzywdzie cichych Pan powie: »Dość!«
A ziemi już — nie stanie!
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.