Praktyczna Kucharka/Oszczędny krem z kwaśną śmietaną
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Praktyczna Kucharka |
Data wyd. | 1884 |
Druk | Drukarnia F. Chocieszyńskiego |
Miejsce wyd. | Poznań |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
W zimie, a mianowicie w mieście trudno jest o gęstą, dobrą słodką śmietankę. Wziąść pół kwarty zwyczajnéj słodkiéj śmietanki, pół kwarty świeżéj młodéj kwaśnéj śmietany, ubić mocno w rondlu głębokim, żeby nie rozbryzgiwała się śmietana, gdy na wpół ubita wsypać pół funta, lub jeżeli kto lubi bardzo słodko, trzy ćwierci funta cukru bardzo miałkiego i pół laski miałko tłuczonéj i przesianéj wanilii. Osobno rozgotować w kwarterce wody 2 łuty żelatyny, wlać również w obszerne naczynie, a gdy będzie zupełnie wolne wlać parę łyżek śmietany i tak daléj ciągle po trochu śmietany do sztamu dolewać, nie przestając bić mocno. Gdy już gęstnieje dobrze, można włożyć łyżkę osączonych dobrze z syropu wisien łutówek, malin lub truskawek, wymieszać prędko i wlać w formę oliwą wysmarowaną. Konfitury koniecznie osączać trzeba w ten sposób: na dwa dni pierwéj wyjąć konfiturę z syropu, biorąc każdą na śpilkę lub widelec i rozkładać je delikatnie na talerzu, po dwóch dniach o tyle obeschną, że można je wybornie użyć a nie zafarbują całego kremu.
Krem ze słodkiéj śmietanki (jak wyżéj) robi się tak samo, a w braku dobréj śmietanki, kupić kwartę zwyczajnéj i gdy się podstoi 6 godzin zlać z wierzchu pół kwarty do ubicia. Z pół kwarty powinna być blizko jedna kwartowa forma, jeżeli jest dobrze ubita.