Przez czasy, przez stulecia...
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Głosy ciszy |
Podtytuł | XL. Przez czasy, przez stulecia... |
Pochodzenie | Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom VI |
Wydawca | Nakład Gebethnera i Wolfa. |
Data wyd. | 1915 |
Druk | G. Gerbethner i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
XL. PRZEZ CZASY, PRZEZ STULECIA...
...Przez czasy, przez stulecia
Idzie anioł, niosący szatę pełną kwiecia,
Zebranego o zorzy najróżańszej słońca.
Do bożych idzie spokojów
Z pola walki, winy, znojów,
Ale jeszcze mu droga daleka do końca!
Przez stulecia, przez czasy
Idzie anioł, co wichrem wali czarne lasy,
Wyrosłe pod łunami skrwawionemi słońca.
Z bożych on idzie spokojów
W pole walki, winy, znojów,
Ale jeszcze mu droga daleka do końca!
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.