Róża i bławat
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Róża i bławat |
Pochodzenie | Wiersze, piosnki z naszej wioski |
Wydawca | Macierz Polska |
Data wyd. | 1908 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
Pieszczona wietrzykiem,
Pojona deszczykiem,
Promieniami słonka wygrzana,
W poranku majowym,
Ogródku kwiatowym,
Zakwitła różyczka rumiana.
Zakwitła rozkosznie,
Marzyła miłośnie,
W ranki łzami rosy płakała,
Za modrym, za kwiatkiem,
Kochankiem bławatkiem,
Którego kochała, kochała!
A modry bławatek,
Bez czucia był kwiatek,
Choć na wspólnej grzędzie zakwitał;
Patrzył się niechętnie,
Zimno, obojętnie —
Na różę, choć miłość w niej czytał.
A róża kochała,
Z kochania więdniała,
Krasa jej listeczków pobladła;
Pewnego poranku,
Marząc o kochanku,
Z marzeniem na ziemię upadła...
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Antoni Kucharczyk.