Rozmyślania (Lange)/XIV
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Rozmyślania |
Wydawca | Wacław Wiediger |
Data wyd. | 1906 |
Druk | Drukarnia W. L. Anczyca i S-ki |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Dzień mi dzisiejszy stał się jak widziadło,
W którego istność duch mój już nie wierzy;
Omijam skały, któremi się jeży
Zewnętrznej rzeki nieczyste zwierciadło;
A choć mię dręczy swą barwą pobladłą,
Wybiegam poza kres jego rubieży —
W dalekie jutro... Tutaj, dzika wrzawa
Głos boży, z niebios idący, zagłusza...
Tu w mroku chaos jakiś się porusza,
Tu mi się kłamstwem cały byt wydawa,
Czemś, czego niema... Więc tam, gdzie się stawa
Z tego nicestwa — Coś, płynie ma dusza.
Pod tym zewnętrznym życia fal potokiem
Dostrzegam głębsze, niewidzialne fale:
Tam prawda w czystym jawi się krysztale,
Tam rzeczywistość ujrzysz jasnem okiem,
A dzień dzisiejszy w tem morzu głębokiem —
Jako widziadło rozwiewa się w dale!
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Antoni Lange.