Słownik etymologiczny języka polskiego/książka
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Słownik etymologiczny języka polskiego |
Wydawca | Krakowska Spółka Wydawnicza |
Data wyd. | 1927 |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron | |
Artykuł w Wikipedii | |
Strona w Wikisłowniku |
książka, zdrobniałe (dziś bez tego znaczenia) od księga, nieznanego dawnej mowie, co tylko liczby mnogiej używała: »pierwsze księgi Mojżeszowe«, ‘pierwsza księga Mojżesza’, więc jeszcze u Mickiewicza: »księgi narodu i pielgrzymstwa«, ‘książka’. Wyłączną niegdyś liczbę mnogą (jeszcze w 16. w.!) tłumaczy początek słowa. Księgi rozpodobniła polszczyzna z *knięgi, tak samo jak księdza z *kniędza (następstwo dwu nosowych uchylono, pierwszą w ś odmieniając); *knięgi zaś, to cerkiewne knigy (samogłoska przyrostkowa obojętna, i lub ę); ę tylko my mamy (ale i u Czechów obok kniha jest knieha). Knigy znaczyły ‘litery’, ‘pismo’, wkońcu i ‘książkę’, i dlatego nie znały liczby pojed. (księga, kniha, to nowotwory); poszły od kna (kien, p. knieja); były bowiem niegdyś ‘odrzynkami czy ucinkami’, znaczonemi dla losowania i wieszczenia, podobnie jak bukwy. Rzadki przyrostek -g spotykamy w podobnej postaci-znaczeniu w skriżal, krąg, kryha (małorus.). Wszelkie zakusy, by odebrać Słowianom księgi i wywodzić je z Chin czy Babilonu, zupełnie zawiodły. Pomijam księgarza, księgarnię, książnicę i księgozbiór (‘bibljoteka’); księgi i ‘część żołądka u przeżuwających’, dla podobieństwa do kart książkowych; stąd księgosusz, o ‘zapaleniu błon kanału pokarmowego'.