Słownik prawdy i zdrowego rozsądku/Całus
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Słownik prawdy i zdrowego rozsądku |
Data wyd. | 1905 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | C – wykaz haseł C – całość |
Indeks stron | |
Strona w Wikisłowniku |
Całus, towarzysz poprzedniej. Bliższemi objaśnieniami mogą służyć poeci wszystkich czasów i narodów. Szymonowicz w swoich „Sielankach“ podaje taki djalog:
— Jeszcze tu nie masz z czego chełpić się, mój panie:
Marna rzecz, powiadają, samo całowanie...
— Marna rzecz całowanie, ale w tej marności
Są też swoje przysmaki, są swoje słodkości.
Nie od rzeczy może będzie zanotować, że w starej polszczyźnie był wyborny wyraz na amatorów i amatorki całusów, nazywano ich „całusiami“. Mówiono np. „dziewczyna ta wielki całuś“, Często całusy posyłane są w listach, ale wartość ich mała, zwłaszcza jeżeli pochodzą od pięknej kobiety, bo tylko owoc wprost z drzewa zerwany jest smaczny.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Kazimierz Bartoszewicz.