<<< Dane tekstu >>>
Autor Ernest Buława
Tytuł Scena polna
Podtytuł (Program do fantazji fortepianowéj)
Pochodzenie Piołuny
Wydawca Jana Ignacego Kraszewskiego
Data wyd. 1869
Druk J. I. Kraszewski
Miejsce wyd. Drezno
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Scena polna.
(Program do fantazji fortepianowéj.)

Szedł porankiem wiosennym,
Człowiek przez pola
Z czołem czystém płomienném,
Pełném siewu jak rola…
Jednak nie tak wesoły,
Jak te głosy wiosenne
Jako w chmurach sokoły,
Na swych skałach półsenne…
I szedł polem od lasu,
Do wielkiego kamienia,
Co tam leżał od czasu
Starszego pokolenia!...
Pod tym głazem bez znaku,
Samobójca spoczywał,
Stary głaz się w róż krzaku
Do połowy ukrywał,
I patrzy człowiek młody,
W koło głazu tańcują,
Dzieci pełne swobody
Co tu bydła pilnują!...
Wzięły się za rączęta,
Z maczkiem w włosach, la, la, la!
Chłopięta i dziewczęta,
W koło głazu la, la, la!...

I stanął, spojrzał, słyszy —
Jak to kółko śpiewało,
Poszedł daléj — śród ciszy,
Niebo przed nim zagrzmiało!...






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Tarnowski.