Setnik rymów duchownych/LXXXIX
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Setnik rymów duchownych |
Pochodzenie | Sebastyana Grabowieckiego Rymy duchowne 1590 |
Redaktor | Józef Korzeniowski |
Wydawca | Akademia Umiejętności |
Data wyd. | 1893 |
Druk | Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały Setnik rymów duchownych Cały zbiór |
Indeks stron |
Każ, niech moje teskliwe
Troski, które mnie do dna pogrążają,
A światem przyciskają,
Srogie, nielutościwe,
Jeśli długi a srogi
Szturm niebezpieczny a wichry straszliwe
I wody przeraźliwe
Cichną, ulżając trwogi,
Czemuż moje ciężkości,
Czasów nieszczęsnych, tak mają koniecznie
Me serce cisnąć wiecznie?
O Boże, o lutości
Abym nie był skazany
Na długie, a sna ono potępienie,
Gdzie wieczne strachów cienie;
A gdym tak sfrasowany
Użycz, Panie, możności,
Gdy złosne czasy trapią żałobliwie,
Bym krzywdy niósł cierpliwie,
A dusza w tej przykrości
Znać świat i jego wady
Daj, by z wysokiej twej krynice ony
Mój zmysł był napojony,
A tu, żyjąc bez wady,
Każ, niech będą skończone
Troski, co od twej woli odrywają,
A w nadziejej zdradzają;
Zbieżeć daj, wzgardzić one,
Wwiedź na górę wysoką
Twych wdzięcznych zabaw, gdzie zimy nie bywa,
Lecz kwiat wieczny nakrywa
Wiosny bez końca szeroką
Tę zdobi, a potoki,
Co żywej wody źródełka[1] puszczają,
Brzeg ziołki nakrywają,
Z perłami kędzior troki:
Przy twym stole, o Panie,
Gdzie twoja dobroć hojną rozkosz dawa
Tym, co swymi[2]uznawa,
A nigdy nie ustanie,
Tak łaską zapalona
Dusza okowy zrzuci tej nizkości
I fałszywe radości,
Gdzie boleść zgromadzona;