Siemaszko na białym bachmatku

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mikołaj Rej
Tytuł Siemaszko na białym bachmatku
Pochodzenie „Figliki“
wydanie z r. 1574
Wydawca Wiktor Wittyg
Data wyd. reprint 1905
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
 

Siemaſzko ná biáłym báchmátku.

LItwiniec złotnikowi, kazał ſygnet cżynić,
Siemaſzká ná báchmátku białym kazał wyryć.
A zá nim wnet kolebka z láſá niech wyiedzie:
Złotnik wyrznął ſzkápi łeb, á on s chroſtá idzye.
Ten prziydzye oględnie, gdzyeſz Siemaſzko brácie?
A to z láſá wyieżdza, áż mie y wſtyd zá cie.
A kolebkaá tá zá nim muśi pomáłu iść,
A ten mu podziękował, ták też właſnie ma być.



 

Siemaszko na białym bachmatku.

LItwiniec złotnikowi, kazał sygnet czynić,
Siemaszka na bachmatku białym kazał wyryć.
A za nim wnet kolebka z lasa niech wyiedzie:
Złotnik wyrznął szkapi łeb, a on s chrosta idzye.
Ten prziydzye oględnie, gdzyesz Siemaszko bracie?
A to z lasa wyieżdza, aż mie y wstyd za cie.
A kolebkaa ta za nim musi pomału iść,
A ten mu podziękował, tak też własnie ma być.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Mikołaj Rej.