Sonet 76 (Petrarka, 1895)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Francesco Petrarca
Tytuł Sonet 76
Pochodzenie Obraz literatury powszechnej
Redaktor Piotr Chmielowski,
Edward Grabowski
Wydawca Teodor Paprocki i S-ka
Data wyd. 1895
Druk Drukarnia Związkowa w Krakowie
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Felicjan Faleński
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

d) Sonet 76.

Swobodo wdzięczna, jakże mi jest luby
Mój rozbrat z tobą! odkąd w walce krwawéj
Ranę odniósłszy, z własnej rad niesławy,
Z mą się niewolą w wieczne sprzągłem śluby!
Tak chciwie wzrok mój swojej pragnął zguby,
Że ani olśnął, ani stał się łzawy;
Takiemu bowiem za nic ziemskie sprawy,
Kto z świetlanemi gościć zwykł Cheruby.
Odtąd, miłości całkiem zdawszy wodze,
Tą tylko drogą oszalały chodzę,
Kędy o Laurze słyszeć, lub się o niéj
Użalić mogę wiatrom pełnym woni,
I o niej tylko myśleć i w mym rymie
Jej tylko jednej godnie sławić imię! —



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Francesco Petrarca i tłumacza: Felicjan Faleński.