Sonety (Shakespeare, 1922)/CXXXIII

<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł CXXXIII
Pochodzenie Sonety
Wydawca Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“
Data wyd. 1922
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
CXXXIII.

O, gore sercu, co w ból tak ponury
Topi me serce! Rani dłoń twa dzika
I mego druha! pocóż te tortury?
Przecz go w niewoli zmieniasz niewolnika?
Mnie odebrały mnie twe srogie oczy,
Me „ja“ najbliższe w mrok się większy grzebie,
Potrójna boleść trojako mnie tłoczy,
Straciłem jego i siebie i ciebie!
Zamknij me serce w kaźni swego łona,
Puść jego serce, me jest zań poręką,
Serce me wszędzie straż nad nim wykona
I ty przestaniesz ścigać mnie swą męką.
O, nie przestaniesz! Ja i to, co jaźni
Mej jest własnością, w twej jesteśmy kaźni.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Jan Kasprowicz.