<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł LVIII
Pochodzenie Sonety
Wydawca Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“
Data wyd. 1922
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
LVIII.

Niech mnie Bóg broni, On który, mnie w twego
Zmienił pachołka, abym mógł być łasy
Na dochodzenia, gdzieś jest i dlaczego,
Abym, twój wasal, śledził twoje wczasy,
Skiń-że, a wszelkiej wraz się poddam kaźni,
Byle swoboda posłużyła tobie.
Cierpliwie zniosę, co boleśnie drażni,
I wraz ci żadnych wyrzutów nie zrobię!
Czyń, co-ć się widzi; glejt twój tak szeroki,
Że dzięki temu czar twój przywileje
Posiada wszystkie. Ty też sam swe kroki
Masz uniewinniać, cokolwiek się dzieje.
Ja mam wartować — piekielne katusze!
I każdy czyn twój dobrym nazwać muszę.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Jan Kasprowicz.