070

<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł LXX
Pochodzenie Sonety
Wydawca Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“
Data wyd. 1922
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
LXX.

Że hańbią ciebie, szkodzić ci nie może,
Boć piękność zawsze oszczerstwa przedmiotem,
Które, jak wrona w niebieskim przestworze,
Jeszcze z jaśniejszem zrównywa ją złotem.
Bądź tylko dobrym, a wzdyć bardziej żywa
Będzie twa wartość; w najcudniejszym kwiecie
Robak podłego występku spoczywa,
Lecz twoja wiosna jest nietknięta przecie.
Tyś się uporał z młodych dni zasadzką
Nie atakowan lub z zwycięzcy godłem,
Lecz to nie starczy, by zawiść prostacką
Móc w jej wzrastaniu zahamować podłem.
Gdyby nie gasił cię język-oszczerca,
Królestwem swojem wszystkie zwałbyś serca.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Jan Kasprowicz.