Sonety (Shakespeare, 1922)/LXXVIII

<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł LXXVIII
Pochodzenie Sonety
Wydawca Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“
Data wyd. 1922
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
LXXVIII.

Tak często-m wzywał swoją Muzę w tobie
I doznawałem tak pięknej podpory,
Że inne pióra święcą twej osobie
Pieśń swą, za memi postępując wzory.
Wzrok twój i niemym głośno śpiewać każe
I latać uczy duchy ociężałe
I biegłym skrzydłom piór dodaje w darze
I wdzięk w podwójną jeszcze stroi chwałę,
Lecz bądź dumniejszy z tego, co ja tworzę:
Twe są w tem wpływy, z ciebie to się rodzi;
U innych przez cię styl się gładzić może,
Sztukę ich właśnie słodki wdzięk twój słodzi.
Tyś moją wszystką jest sztuką, na szczyty
Wiedzy mój umysł wznosisz nieobyty.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Jan Kasprowicz.