<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł XXI.
Pochodzenie Sonety
Wydawca Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“
Data wyd. 1922
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XXI.

Nie jest tak ze mną, jak z Muzą człowieka,
Co złudę piękna zamknie w swoim rymie,
Co po ozdobę do nieb się ucieka
I źdźbło za piękno podaje olbrzymie,
Co napuszone tworzy porównania
Z słońc i księżyców, z skarbów mórz i ziemi,
Co się używać wszech cudów nie wzbrania,
Pod okręgami lśniących niebieskiemi.
Miłość ma szczera, więc też moje wiersze
Niech będą szczere, a ona dla ciebie
Jasna, jak dziecko dla matki najszczersze,
Choć nie tak lśnista, jak gwiazdy na niebie.
Komu przyjemna gadanina pusta,
Niech sobie gada, lecz nie moje usta.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Jan Kasprowicz.